sobota, 2 maja 2015

Prolog

Piosenka

Śmierć i miłość.
Miłość i śmierć.
Dwa zupełnie różne słowa.
O zupełnie innych znaczeniach.
Lecz mimo to przyciągają się jak magnes.
Mają ze sobą dużo wspólnego.
Zbyt dużo.
Strata bliskiej osoby jest czymś takim, że nawet najgorszemu wrogowi tego nie życzycie.
W jednej chwili tracicie swoje marzenia, plany na przyszłość.
Wszystko staje się przeszłością.
Od teraz nie ma was, jesteś tylko ty.
Musisz sobie poradzić z całym waszym dotychczasowym życiem.
Poukładać wszystko od nowa.
Przejąć pewne obowiązki drugiej połówki.

Wszystko stało się tak nagle, niespodziewanie.
W jednej chwili.
W jednych słowach.
Zawalił się cały wasz świat.
Musieliście szybko się z tym uporać.
Przyzwyczaić, że od teraz jesteście zdani tylko na siebie.
Rodzina i przyjaciele bardzo was wspierali, ale mimo to nie potrafili zrozumieć, że czasami chcecie pobyć sami.

Nigdy nie zapomnicie.
Przyrzekliście sobie, że wasze dzieci będą pamiętać o swoim drugim rodzicu.
Ciągle im opowiadacie jakimi wspaniałymi ludźmi byli.

Nie przewidzieliście tylko jednego.
Mianowicie tego, że kiedyś ponownie się zakochacie.
Założycie nowe rodziny.
Będziecie szczęśliwi.
Zaufacie komuś.
Zostanie tylko lęk.
Aby wasz nowy partner nie zostawił was znowu.
Niespodziewanie.



Czy wszys­tko po­zos­ta­nie tak sa­mo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki od­wykną od do­tyku moich rąk, czy suk­nie za­pomną o za­pachu mo­jego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dzi­wić się mo­jej śmier­ci – za­pomną. Nie łudźmy się, przy­jacielu, ludzie pog­rze­bią nas w pa­mięci równie szyb­ko, jak pog­rze­bią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszys­tkie nasze prag­nienia odejdą ra­zem z na­mi i nie zos­ta­nie po nich na­wet pus­te miej­sce. Na ziemi nie ma pus­tych miej­sc.
Halina Poświatowska



 No to zaczynamy. Rozdziały będą pojawiać się co środę. Począwszy od 13.05. Co prawda mam już prawie 2 rozdziały, ale najbliższy czas to same sprawdziany więc nie wiem jakby to było z moim pisaniem. 
Zakładka informowani lub fajsubkowa strona tam będę informować. 
Pozdrawiam :*
Powracam na dobre.

 

8 komentarzy:

  1. No, no...
    zaciekawił mnie prolog i to bardzo...
    łatwo z niego wywnioskować, że jedna z osób odejdzie do wiecznej krainy...
    zaintrygowałaś mnie a zarazem zaciekawiłaś =)
    dobrze, że do środy zostało jeszcze tylko 4 dni
    pozdrawiam i życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  2. o kochana, masz mnie samym tym prologiem :)
    Weny życzę i niecierpliwie wyczekuję rozdziału <3
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kompletnie nie zaczaiłam prologu i tym mnie właśnie kupiłaś! :D Z niecierpliwością czekam na kolejny :)
    Pozdrawiam ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. No,no,no. Zostałam kupiona tym prologiem. Niecierpliwie czekam na pierwszy rozdział, który zaspokoi moją ciekawość. :)
    Pozdrawiam. :)
    P.S. Zapraszam do mnie na nowość: http://ta-jedna-historia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli Andreas to i ja :*
    Bardzo rzadko spotykam się z blogami o jednym z nich więc zostaję . Fajnie że poruszasz śmierć hymm fajnie jak to brzmi ale szanuję autorkę za właśnie poruszenie tematu śmierci . Czytać będę na pewno jeśli możesz informuj , komentować obiecuje bo wiem jak nas blogerów to motywuje :**
    Do Następnych <3

    OdpowiedzUsuń
  6. masz mnie *. * ten prolog aww <3 no i bohaterowie rzecz jasna :-) będę na pewno...

    Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałam Ci podziękować za kolejne opowiadanie, które będę czytać z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Serdecznie zapraszam na 19 rozdział mas-vale-tarde-que-nunca.blogspot.com
    Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń